Trochę świątecznej auto-reflakcji
Spis treści
Trochę o celach
Gdy zakładałem tego bloga pewien czas temu, miałem kilka oczekiwań, których chciałem się trzymać:
Śledzenie transakcji z perspektywy czasu
W miarę upływu czasu zdaje się, że cel ten jest osiągany. Analizując swoje transakcje po kilku miesiącach, potrafię dostrzec kontekst, przywołać uczucia i intencje z dnia zakupu. Mogę sobie przypomnieć moje oczekiwania i zobaczyć, czy się spełniły. To pozwala mi również na śledzenie “prawej części wykresu” i sprawdzenie, co się z moimi inwestycjami dzieje. Czasem czytając moje początkowe oczekiwania, mam powód do śmiechu, co dodaje lekkości analizie.
Historia inwestycji
Początkowe wejście w inwestycję jest stosunkowo proste, ale z czasem sytuacja może się skomplikować. Planowanie SL/TP, zarządzanie dywidendami, czy decyzje o dokupieniu lub sprzedaży, wymagają stałej uwagi. Jednak to, co się zmienia po kilku latach, to potrzeba powrotu do pierwotnych założeń. Dzięki temu mogę ocenić, czy warto dalej trzymać pozycję, czy lepiej ją zlikwidować.
Co nie działa?
Chciałem generować statystyki moich inwestycji, ale niestety, ilość trafionych czy nietrafionych transakcji nie jest kluczowa. Patrząc wstecz, ilość trafień czy nietrafień nie ma wpływu na końcowy wynik. To, co naprawdę się liczy, to ogólny zysk. Zauważyłem, że szybkość reakcji na sytuacje niekorzystne jest kluczowa. Ustawianie Stop-Lossa na początku inwestycji pomaga uniknąć większych strat, nawet jeśli czasem oznacza wcześniejsze wyjście.
Co dalej?
Muszę zmienić sposób oceny moich transakcji. Informacja o tym, czy była zyskowna czy stratna, jest niewystarczająca. Chcę skoncentrować się na bezwzględnej stopie zwrotu na koniec każdego roku. Chciałbym, aby moje inwestycje przynosiły stały, roczny zwrot w okolicach 10%. Będę modyfikować system wykresów, aby to właściwie monitorować.
Wejścia i wyjścia - co mogę poprawić?
Widzę pewną prawidłowość w sposobie dokumentowania moich transakcji. Dotychczas każda transakcja miała osobny wpis na blogu, co działało dobrze dla inwestycji spekulacyjnych. Jednak dla dłuższych inwestycji ten model się nie sprawdza. Planuję zmienić format, dodając aktualizacje, zamiast tworzyć nowe wpisy, co ułatwi mi śledzenie założeń w dłuższej perspektywie czasowej.
Moje wyniki - update
Przygotowałem sobie nowe wykresy, więc mogę w łatwy sposób podzielić się wynikami. Cóż.. Szału nie ma 😐
TFI
To najstarsze inwestycje w jakie wszedłem. Obecnie są tam głównie fundusze obligacyjne i pieniężne. 80% wpłat dokonałe w 2019 roku. W późniejszych latach trochę tam gmerałem ale jak widać z marnym skutkiem. Obecnie jestem na lekkim plusie i najpewniej zlikwiduję to konto by przerzucić fundusze do IKE/IKZE lub Interactive Brokers.
Wynik konta: TFI
Stopa zwrotu za rok 2023 | 5.89% |
---|---|
Średnia roczna stopa zwrotu | 1.18% |
IKZE
Na IKZE staram się zbudować portfel dywidendowy, choć pozwalam sobie czasem spekulować. Długo szukałem właściwych spółek i sporo umoczyłem nim je znalazłem, ale po woli zaczyna nabierać to sensu. Z obecnego roku jestem bardzo zadowolony, choć rynku nie pokonałem.
Wynik konta: IKZE
Stopa zwrotu za rok 2023 | 19.90% |
---|---|
Średnia roczna stopa zwrotu | 3.98% |
IKE
Konto IKE otworzyłem w tym roku, w sierpniu. Postanowiłem na nim spróbować “gotowej” strategi, wybrałem: Global Equity Momentum. Kupuję fundusze ETF w Euro i na razie jestem na lekkim plusie, choć ze względu na umocnienie PLN jestem ciut na minusie 🤷
Tutaj również będę musiał wymyślić jakiś ciekawszy sposób na to jak pisać o zakupach, zamianach czy zmianach strategii bo same transakcje nie oddadzą celu. Jak wymyślę to na pewno się podzielę.
Wynik konta: IKE
Stopa zwrotu za rok 2023 | 1.45% |
---|