Wyjście CCC SA (CCC)
Co się nie udało
Moment wejścia idealny. Moment wyjścia, mogło być lepiej. Trochę ostatnio eksperymentuję z różnymi strategiami wychodzenia z transakcji. Zarówno tutaj jak i niedawno w PKO ustawiłem take-profit w okolicy potencjalnego oporu. Zrobiłem tak bo obawiałem się, że dojdzie do odbicia i zamiast wyjść w pobliżu maksimum, to wylecę dopiero na cofnięciu. W obu przypadkach doszło do przebicia oporu o kolejnych kilka procent. Gdybym po prostu podciągał SL’a wyszedłbym mniej więcej tak samo, lub lepiej. Z jednej strony, wychodząc wysoko mogę zaczekać na cofnięcie i odkupić bliżej dołka - taki trochę swing trading. Tyle, że po doliczeniu kosztów transakcyjnych zysk czasami bywa dyskusyjny w stosunku do zwykłego “nic nierobienia”.
Ostatecznie, trochę parafrazując Buffeta, zastanawiam się czy “bałem się kiedy powinienem był ryzykować?” - chyba tak.
Wyszedłem na 212 PLN, choć jeszcze tego samego dnia kurs dotarł do 220.
Wynik
Cena zakupu | 179.30 PLN |
---|---|
Cena sprzedaży | 212.00 PLN → +18.24% |
A dzień później sięgnął 230 PLN. Gdybym podciągał SL’a zamiast ustawiać TP, możliwe że wyszedłbym jeszcze 5% wyżej.
Gdybać sobie mogę, ale fakt faktem, że zrobiłem 18% w tydzień. To doskonały wynik!